niedziela, 7 kwietnia 2013

Jeżycjada xd

           



Noelka, czyli zwariowane Święta
            Kolejna część powieści kochanej Małgorzaty Musierowicz. Oczywiście Jeżycjada, na ulicach Poznania tym razem w 1991r.
            Utwór w głównej mierze opowiada o Elce, którą wychowują trzej panowie: wuj, dziadek i ojciec. Jest ona strasznie rozpieszczona i przewraca wszystkim Wigilię do góry nogami. Nie pojmuje, że ma spędzić Wigilię w towarzystwie jeszcze jednej osoby, Terpentuli. Prosto mówiąc każe jej spadać. Później dostaje pracę jako aniołek u boku Gwiazdora Tomka i tu zaczyna się dopiero jej przygoda. Poznaje między innymi Gabryjele Borejko, która staję się w krótkim czasie jej przyjaciółką, a następnie okaże się, że stanie się kimś znacznie bliższym. Elce nie zbyt podoba się Tomek, ale na końcu książki…. Zostawiam Was z zagadkami by bardziej ciągnęło Was do przeczytania tej książki. Oprócz tego akcje przeplata Wigilia u Borejków i przygotowania pięknej Idusi do ślubu.
            Język utworu nie jest zbyt prosty, ponieważ dużo zwrotów łacińskich nie zostało przetłumaczone. Za najlepsze uznaję zakończenie, natomiast książka ogólnie ciut mnie nudziła. Bardziej ciekawiły mnie przygotowania u Borejków, niż zmagania Elki.       
            Akcja utworu podzielona rozdziałami, jest moim zdaniem zbyt mozolna. Strona graficzna książki dość interesująca, ale parę razy powtarza się ten sam rysunek.
            Moim zdaniem, to najnudniejsza z części Jeżycjady, jakie do tej pory przeczytałam.
                                                                                              Pozdrowienia Violetta ;*
           

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz