wtorek, 12 marca 2013

Dalej o Jeżycjadzie, czyli Ida Sierpniowa


„ Ida sierpniowa”, czyli od poczwarki do motyla
            Kolejna ze wspaniałego cyklu Jeżycjady, Małgorzaty Musierowicz. Akcja tej części, tak jak każdej książki z owej serii rozgrywa się w Poznaniu, w 1979 r.
            Motywem przewodnim tego utworu jest Ida Borejko wraz ze swymi żalami, fochami i hipochondrycznymi wybuchami, które często są bezpodstawne. Samotnie powraca do domu z wakacji, i aby się utrzymać zaczyna pracować jako dama do towarzystwa  u miłego staruszka. Tam też poznaje Krzysztofa i razem z nim przeżywa wiele dobrych i złych przygód.
            Problemem Idy jest to, że jest brzydka, ale pod koniec książki przeżywa przeobrażenie w motyla. Jej kłopot jest aktualny u połowy polskich nastolatek, ponieważ w okresie dorastania nie są zbyt urodziwe, lecz to tylko chwilowe, ponieważ każda poczwarka musi się wykluć.
            Język utworu jest prosty i dociera do najmniej oczytanych czytelników. Nie posiada żadnych niezrozumianych dla młodzieży zwrotów.
            Książka podzielona jest na części podpisane datami. W dziele zaciekawiła mnie postać tajemniczego Krzysztofa, nudziło natomiast czytanie opisów samotnych wieczorów Idusi.
            Rozumienie dzieła nie sprawia żadnych kłopotów, ani trudności. Strona graficzna jest fascynująca, a w szczególności barwna okładka.
            Moim zdaniem, utwór może przeczytać każdy nawet najprostszy/najprostsza nastolatek/nastolatka. Czyta się go przyjemnie. Gorąco polecam.!

                                                                                                          Pozdrowienia, Violetta 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz