poniedziałek, 11 marca 2013

Trzeci tom z cylu Jeżycjady ;)

 „ Gabryjela i perypetie z ESD, czyli Kwiat Kalafiora” 
            Autorką trzeciego tomu Jeżycjady , jest oczywiście najwspanialsza pod każdym względem Małgorzata Musierowicz. Akcja utworu rozgrywa się w Poznaniu w roku 1978.
            Motywem przewodnim książki są problemy Gabryjeli po tym, jak jej mama trafiła do szpitala, a tej zostaje na głowie cały dom, ojciec i trójka dzieci. Dziewczyna dopiero teraz zdaje sobie sprawę, jak ciężki żywot wiedzie ich matka. Oprócz tego przeżywa ona zawirowania miłosne, których w ogóle  się nie spodziewała. Razem zakłada grupę ESD, czyli eksperymentalny sygnał dobra. Prowadzą oni tam bardzo mądre dyskusje, lecz mimo to mają problemy, przez sąsiadkę, która źle podsłuchała ich rozmowy i stwierdziła, że rozmawiają o narkotykach.
             Język utwory nie sprawia żadnych trudności. Widać też, że jeżeli autorka opowiadała o środowisku w jakim żyją bohaterzy robiła to naukowo i wykazywała się przy tym dużą wiedzą.
             Akcja utworu przedstawiona jest w rozdziałach z przypisanymi datami, mniej lub bardziej od siebie oddalonymi. Myślę, że najciekawszy w tej książce był owy wątek miłosny, gdzie Gabryjela droczyła się z zakochanym w niej Pyziakiem.  Nudziło mnie opisywanie mniej ciekawych spotkań ESD.
            Mimo, że utwór pisany był w dawniejszych latach nie zawiera wielu trudnych do zrozumienia słów. Szata graficzna jest zabawna, ponieważ są do rysunki autorki. Pomimo, że są dość amatorskie idealnie przedstawiają akcję książki.
             Moim zdaniem, autorka za to dzieło zasługuje na pochwałę. Niestety nie jest to jednak książka dla każdego, ponieważ nie każdy chce poznawać życie ludzi w czasach PRL-u. Osobiście polecam ludzią, którzy interesują się humanizmem.

                                                                                              Pozdrawiam, Violetta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz